Piekło zamarzło…
A więc jednak piekło zamarzło. Kiedyś postawiłem tezę, że food trucki się skończą wtedy, gdy powstanie pierwszy samochód serwujący pajdę chleba ze smalcem, bigos albo zakręconego ziemniaka.
A zatem ogłaszam koniec food trucków.
Kto stoi za tym spektakularnym wydarzeniem? Zapewne niczego nieświadomi mili ludzie z Łodzi, czyli Usmażeni, którzy postanowili wystartować w tym sezonie ze swoją przyczepką, serwującą ziemniaka „w każdej postaci”.
Kaszpir
PS. w roku 2019 żadnej aktywności na FB, więc chyba biznes nie pykł.